wtorek, 13 września 2011

18. rozdział ; )))

Zasnęliśmy szybko . Nawet nie pamiętam kiedy . Z nim czas płynie wyjątkowo szybko .Niestety zaczynał się drugi dzień naszego pobytu i ostatni . Po nim rozstajemy się na całe wakacje .W tej chwili modlę się aby ten dzień trwał wieczność . Proszę tylko o to . Czy to tak wiele ? Zerknęłam na zegarek . 4:41 . Już nie dałam rady spać . Nie chciałam obudzić Justina więc po ciuchu zeszłam z łóżka i poszłam do łazienki wziąć prysznic .
- Gdzie moje ubranie ? - spytałam sama siebie . Zapomniałam . Zostawiłam w pokoju . Wyszłam owinięta w samym ręczniku . Wygrzebałam z torby jakieś ciuchy i zerknęłam na Biebera . On spał tak słodko . Nie mogłam się mu oprzeć aż zrobiłam zdjęcie na swoim telefonie .
 - Teraz będę miała Ciebie na zawsze . - powiedziałam i pocałowałam ekran telefonu . Podeszłam do śpiącego Justina i musnęłam delikatnie jego czoło . On przez sen uśmiechnął się  i spał dalej . Poszłam się wystroić i takie rzeczy . Dziś wyjątkowo zajęło mi to strasznie dużo czasu . Gdy zerknęłam na zegarek była 7:15 . Bieber nadal spał . Miałam czas aby wejść na internet . Zalogowałam się na facebooku . Przeraziłam się . Ponad milion wiadomości .
- Co to ma być ? - pytałam się z niedowierzeniem . Większość była w języku angielskim ale nie wszystkie . Hiszpańskie , francuskie , włoskie .. w każdym języku była jakaś wiadomość . Przejrzałam kilka . Większość była o treści : Odwal się od JB . On jest mój . Zdarzały się nawet o treści : Zabiję Cię, zobaczysz . Znajdę Cię szybciej niż sobie wyobrażasz . Przeraziłam się lekko . Przecież Justin ma fanki na całym świecie . w Każdym momencie mogą mnie dopaść .
 - Witaj .- usłyszałam zza pleców . Obejrzałam się . Siedział za mną Justin wyciągając swoje ręce .
 - Hej . - odłożyłam laptopa nie wylogowując się i poszłam pocałować go na pobudkę .
 - Chciałbym budzić się tak codziennie .- uśmiechnął się .
 - Nie rozumiem .- odpowiedziałam , kładąc się przy nim .
 - No , że ja się budzę a ty do mnie idziesz , całujesz mnie i razem leżymy i niczym się nie martwimy . Po prostu idealnie .- powiedział głaszcząc mój policzek . Ja tylko wtuliłam się w niego i zamknęłam oczy . Czułam tą bliskość . Nie fizyczną a emocjonalną . Przyznam , że byliśmy razem zżyci . Nic nas od siebie nie mogło oderwać .Bieebs poszedł się umyć a ja za ten czas wylogowałam się . Nie potrafiłam wstać z łóżka . Myślałam o tych wszystkich wiadomościach . Boję się o właśnie życie . Nigdy w życiu nie przypuszczałam , że kiedykolwiek będę miała taki problem . Ja powinnam poruszać się czołgiem bo mogą mnie a każdej chwili rozpoznać i rozszarpać . Usiadłam na skrawku łóżka gdy nagle poczułam jak miejsce obok zgina się w dół . Spojrzałam . Justin siedział tuż obok mnie .
 - Ej co jest ? - spytał z troską w oczach . Jego czekoladowe oczy mogły onieśmielić każdego .
 - Nic .- odpowiedziałam obojętnie .
 - Przecież widzę . - szturchnął mnie ramieniem .
 - Bo te twoje fanki ... - mówiłam .
 - Fanki ? Co znowu z nimi ? - spytał lekko zdezorientowany .
 - Grożą mi Justin. Ja się boję wyjść na ulicę . One mogą mnie dopaść wszędzie . - mówiłam. On milczał. Patrzyłam na niego i zastanawiałam się co zrobi . Nagle uśmiechnął się szyderczo , wziął kamerkę do ręki i zaczął nagrywać .
- Hej wszystkim . Tu ja JB jestem właśnie na Hawajach z moją dziewczyną Seleną . Bawimy się świetnie . To są najlepsze wakacje na jakich byłem ponieważ , ona jest ze mną . I proszę was wszystkich o to żebyście nie wypisywali do niej jakiś wiadomości , ponieważ nie są miłe . Chcielibyście dostawać takie codziennie ? Wątpię  . Wy jesteście częścią mojego życia jak i ona . To , że jestem z nią bliżej emocjonalnie to powinniście to zaakceptować . - i w tym momencie pocałował mnie namiętnie . Zakończył nagrywać .
 - Co to ma być ? - spytałam .
 - Wstawię to na swoje konto .- uśmiechnął się i po chwili filmik był w sieci .
 - Jak dziś było ponad milion to jutro będzie ponad dwa miliony .- skrzywiłam się .
 - Może , ale wtedy będą wiedzieć , że zawsze wybiorę twoją stronę . - klepnął mnie po ramieniu i wyszedł na chwilę z pokoju . Oparłam dłonie o policzyki i myślałam o tym . Może i Justin ma rację . Ufam mu i myślę , że robi słuszną decyzję . Moje myśli przerwał dźwięk telefonu . Uśmiechnęłam się od ucha do ucha gdy zobaczyłam na wyświetlaczu . ..
_________________________________
 Wow , dawno notki nie było . Po ostatniej wiadomości znalazło się 7 bardzo wspaniałych komentarzy . Każdy z nich ma dla mnie jakiś sens . Wierzę , że ktoś to czyta .. czyli nie przerywam pisanie bloga . Niestety notki będą tak mniej więcej co tydzień , ponieważ , że zaczęłam naukę w innej szkole ( gimnazjum ) nie mam czasu . Ogólnie w moim życiu dzieje się masa rzeczy , których ciut nie ogarniam |  Nie dokończyłam notki gdyż nie mam za bardzo czasu a coś mnie natchnęło dziś . Część dalsza za tydzień ; )) . Więc do za tydzień ; *** KOCHAM WAS .!